825. Kalendarz adwentowy
𝒞𝒽𝓇𝒾𝓈𝓉𝓂𝒶𝓈 𝒾𝓈 𝒸ℴ𝓂𝓂𝒾𝓃ℊ
W weekend zapaliłam pierwszą świecę adwentową, wyciągnęłam dekoracje świąteczne, którymi udekoruję mieszkanie, więc chyba najwyższy czas by podzielić się z Wami kilkoma pracami w klimacie świątecznym 







Ponieważ grudzień już jutro, jako pierwszy pokażę Wam mój tegoroczny 𝓀𝒶𝓁ℯ𝓃𝒹𝒶𝓇𝓏 𝒶𝒹𝓌ℯ𝓃𝓉ℴ𝓌𝓎, który przygotowałam dla moich córek. W tym roku postawiłam na minimalizm i dosyć nietypowe jak na Święta kolory, ale uwielbiam biel i czerń. Chciałam by pasował do wystroju salonu, gdzie będą królowały właśnie te kolory w towarzystwie zielonych, naturalnych wianków. By jednak trochę go ożywić dodałam odrobinę czerwieni. Kalendarz tworzą koperty z zadaniami oraz zagadkami dotyczącymi drobnych upominków ukryte w czarnym boxie. Na wieczku boxa umieściłam gwiazdę wykonaną z kalki (@homeofcards_ to coś dla Ciebie
)

Właściwie to miałam nie robić w tym roku kalendarza, ale w domu było tak wielkie oburzenie, jak córki się o tym dowiedziały, że nie miałam wyboru
I jest. Czeka na otwarcie 1 grudnia.

__________________
Mam dla Was jeszcze ciekawostkę dotyczącą historii kalendarza adwentowego
Z powstaniem słodkiego kalendarza adwentowego wiąże się historia drukarza Gerharda Langa. Jako dziecko nie mógł się doczekać Wigilii i zamęczał mamę pytaniami kiedy wreszcie będzie. Zniecierpliwiona mama narysowała na kartonie 24 cyfry i doszyła do nich tzw. „Wibele” (podłużne biszkopty). Mały Gerhard mógł zjadać jedno ciastko każdego dnia. A kiedy dorósł rozpoczął produkcję kalendarzy z czekoladkami w środku (1930)

𝐀 𝐖𝐲 𝐫𝐨𝐛𝐢𝐜𝐢𝐞/𝐤𝐮𝐩𝐮𝐣𝐞𝐜𝐢𝐞 𝐤𝐚𝐥𝐞𝐧𝐝𝐚𝐫𝐳𝐞 𝐚𝐝𝐰𝐞𝐧𝐭𝐨𝐰𝐞?
Ja zaczęłam swoje najpierw kupować, a później robić odkąd mam dzieci
A teraz nawet Pako ma swój ze smaczkami 


- 30/11/2022
- No Comments
- 0
- Boże Narodzenie