Róż to o absolutny faworyt wśród ślubnych kolorów, który ma ogromną liczbę odcieni, a kolejne jego wersje tylko to potwierdzają.

Dzisiaj chcę Wam pokazać zdecydowanie najpopularniejszy w ślubnych aranżacjach odcień ????? ????.

Brudny róż to połączenie klasycznego różu z jasnymi kolorami ziemi takimi jak piasek, jasne drewno, z domieszką ognistej terakoty.

Ten ciemny, nieco zgaszony róż w bardzo delikatnym odcieniu jest niesamowicie elegancki i stylowy. Idealnie sprawdzi się w roli koloru przewodniego w stylu boho lub boho dessert.

Już niewielki dodatek tego koloru, sprawia, że aranżacja otrzymuje inny, nieoczywisty wymiar.

Idealnie sprawdzi się w połączeniu z klasyczna bielą, ecru, wanilią czy beżem. A także miedzią czy złotem.

Ja do swoich jednokartkowych zaproszeń wybrałam kilka odcieni, by się uzupełniały. Dodałam też szyfonową wstążkę by całości nadać nieco elegancji.

Róż w tym odcieniu bardzo mi się podoba. Nawet bardziej niż pudrowy.

Pisząc ten post sama siedzę w dresie w tym kolorze A obok leży Pako (w brązie) I muszę Wam powiedzieć że połączenie ciemnego drewna z dusty rose to strzał w dziesiątkę. Już widzę wielką stodołę, w środku stare drewniane stoły, girlandy światełek, przepiękne różowe kwiaty w towarzystwie ciemnozielonych paproci. A na klasycznej białej zastawie winietki w kolorze dusty rose…

No, trochę się rozmarzyłam. Czas wrócić do rzeczywistości i zabrać się do pracy