1087. Włoskie wesele, czyli zaproszenia z cytrynkami
C y t r y n o w e zaproszenia powstały całkiem przypadkiem. Zamysł na nie miałam zupełnie inny, ale nie podobał mi się ich kształt, więc metodą prób i błędów zmodyfikowałam go, aż wreszcie znalazłam to o co mi chodziło. Sama grafika cytryn też mi nie wystarczyła, więc postanowiłam podbić całość soczystym, żółtym papierem.
Do kompletu powstaną cytrynowe winietki. A może i limonkowe? Kto wie 🙂
A teraz, po zrobieniu zdjęć, muszę chyba wypić kilkanaście herbat z cytryną lub zrobić sobie cytrynową lemoniadę 😀 Ktoś chętny?
- 24/02/2025
- No Comments
- 0
- ślub