Witajcie w naszej bajce!

A w zasadzie witajcie w bajce pani Klaudii i pana Łukasza.
Tworzenie tych kolorowych zaproszeń to była naprawdę czysta przyjemność, od samego początku.
Gdy napisała do mnie pani Klaudia i opowiedziała o swoim pomyśle na motyw przewodni wesela byłam nim naprawdę zauroczona.
Czarne płyty winylowe, energetyczne kolory, kule dyskotekowe – istne szaleństwo w stylu disco.

To naprawdę wspaniałe, że pojawia się coraz więcej Par Młodych, które robią śluby po swojemu, które nie boją się wychodzić poza schematy. Gratuluję im i kibicuję z całego serca!
Pani Klaudia napisała: “Nasze założenie było takie, że jak już robić wesele to ma być po naszemu, niestandardowo, więc jest stodoła, ma być kolorowo. Więc zaproszenia nie mogą być byle jakie, byle by były”.
I ja się z tym zgadzam w 100%! To właśnie od zaproszeń się zaczyna, powinny więc być wyjątkowe, by goście zostawili je sobie na pamiątkę, a nie wyrzucili do kosza.

I cieszę się ogromnie, że ufacie mi powierzając wykonanie zaproszeń na Wasz ślub :*